Geodeci wyznaczyli budynek , niedługo zaczynamy.
Najbliższe ujęcie wody , około 150 m kopania wzdłuż drogi . Decyzja jest podjęta , kopiemy studnie . Czarodziej a raczej Pan Geolog za pomocą różczki z brzozy wyznaczył trzy miejsca w którym jest woda , zaznaczone , kopiemy za tydzień.
Pod tym wzrokiem nie ukryję się zadna fucha , ma być laser .
Mieliśmy parę problemów w trakcie kopania przy dziewięciu metrach operator koparki powiedział koniec dalej się nie da , wody ani kropli . Dylemat co dalej . Decyzja podjęta zostawiamy do jutra. Pan Wisław nadzorca i wykonawca doskonale wie co mówi. Wśród kibiców podczas naszego kopania i w trakcie znależli się tacy którzy twierdzili że Wody tu Nie Ma i Nie Będzie !! .
Woda jest ! i będzie!! w tej chwili po oczyszczeniu i zasypaniu żwirem jest prawie klarowna po kilkukrotnym opróżnieniu będzie idealna.
Na drugi
Witam wszystkich przeglądających nasz blog i relację jakie będę starał się umieszczać w miarę postępu prac , przy budowie naszego domu Noelia .
Pozdrawiam Gabi i Krzysiek.
sympatyk
